Sesje zdjęciowe do magazynu Ewy Chodakowskiej "Be Active" zawsze budzą duże emocje. Przy okazji okładki z Sarą Boruc pojawiły się zarzuty, że graficy zbyt mocno zaingerowali retuszem w zdjęcia celebrytki. W obronie zgrabnej sylwetki WAG szybko stanęła trenerka, która opublikowała na Instastory dla porównania dwie wersje zdjęcia Sary: z retuszem i bez. W najnowszym wywiadzie Ewa stanowczo odparła zarzuty dotyczące przekłamywania rzeczywistości i nadmiernej obróbki zdjęć. Przyznała, że w przypadku żony Artura Boruca ingerowano jedynie w światło oraz usunięto siniaka. Na pewno?