Gianluigi Buffon dopiero po raz drugi w karierze zagra w finale Ligi Mistrzów. W sezonie 2002/2003 jego Juventus przegrał po serii rzutów karnych z AC Milan. W sobotę turyńczycy zmierzą się z FC Barceloną na stadionie Olimpijskim w Berlinie. - Jeśli ktoś przed sezonem powiedziałby mi, że Juventus zagra w finale Ligi Mistrzów, to uznałbym go za szaleńca. Nie spodziewałem się, iż zmiana trenera tak szybko odbije się na naszej grze. Sądziłem, że do aktualnego poziomu dojdziemy najwcześniej za dwa, trzy lata, tymczasem udało nam się to znacznie szybciej. To wielka niespodzianka, ale i olbrzymia przyjemność, móc ponownie zagrać o najważniejsze trofeum w klubowej piłce - powiedział Włoch na przedmeczowej konferencji prasowej.