programy
kategorie

"Biały człowiek w dziurze". Zeszli pod ziemię już ponad 100 lat temu

W Australii jest miasto, którego 1,7 tys. mieszkańców żyje pod ziemią. Historia Coober Pedy sięga 1915 r. To wtedy na nieprzyjazne, pustynne tereny Australii Południowej przyjechali poszukiwacze złota. Metalu nie znaleźli, ale kopalnie odsłoniły coś innego - opal. Górnicy chcąc wydobywać drogocenny kamień musieli wymyślić sposób, by ukryć się przed żarem pustyni. Zaczęli budować tunele, które z czasem zaczęły sięgać coraz dalej i służyć także innym mieszkańcom. W końcu tunele rozrosły się w miasto. Powstały domy, bary, a nawet kościoły. Nic dziwnego, skoro nawet w cieniu temperatura sięga tam 45 st. C. W 1999 r. liczba korytarzy przekroczyła 250 tys. W języku Aborygenów Coober Pedy oznacza "biały człowiek w dziurze". Mieszkańcy miasteczka żyją tak i pracują już od ponad 100 lat.

26-07-2019
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)