- Trzeba zasuwać na każdym torze. Te podczas Grand Prix różnią się od ligowych, ale to żadna wymówka – mówi Bartosz Zmarzlik, który bryluje w szwedzkiej Elitserien i polskiej PGE Ekstralidze, co nie zawsze znajduje odzwierciedlenie w rywalizacji o tytuł indywidualnego mistrza świata na żużlu.
Tranksrypcja:Bartek w niezwykle wyrównany sezon w grampri ścisk...
rozwiń
W klasyfikacji generalnej niesamowity Pamiętasz jak i w ogóle rok żeby aż było tak ciasno Nie i tak jak się rozmawia
Starszymi zawodnikami czy co
Też przyznają rację że
Janek w tym roku jest bardzo dobrym wyrównana ale
Jeszcze 60 jeszcze
Zdarzyć
Nie ma za co danego lidera ale też wielu upatruje właśnie w Polakach kandydatów do tytułu mistrzowskiego czujesz większą presję
To się okaże w Toruniu
Ale tak naprawdę chyba
Niepocieszony jesteś do końca pewnie po tych szczególnie postawić w Szwecji
Okrzyknięto cię królem tam jednak trochę mniej punktów nie udało się wygrać za jednego wyścigu
Tatuś jest historia dzisiaj mamy nowy dzień i Przed nami jeszcze 60 więc
Nie ma co patrzeć w tył tylko dobrze
Na torach które lubisz pojedziesz
To się okaże
Bo to przygotowanie torów jest na Grand Prix jest zupełnie inny chyba niż normalnie w rozgrywkach ligowych to Przekonaj się o tym w Szwecji
W Polsce Pewnie będzie podobnie
Zdecydowanie ale trzeba do tego się dostosować i
Zasuwać na każdym torze jakim przygotują bo
Żadna wymówka jest się
Tłumaczyć torem
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)