- Brzmi to paskudnie. To co dzieje się wokół NBP to powtórka z „misiewiczów”. Potrzebna jest kontrola NIK-u, która jest jedynym organem władnym kontrolować NBP. Jeśli rutynowe działanie jest odległe, to powinna zapaść decyzja o nadzwyczajnej kontroli NIK – powiedział prof. Leszek Balcerowicz w programie „Money. To się liczy”.