Przystojny wokalista grupy Maroon 5 ma rzesze fanek. Podczas ostatniego koncertu Adam Levine został zaatakowany przez jedną z nich. Dziewczyna wbiegła na scenę i objęła zszokowanego artystę. Zdezorientowany wokalista skwitował zajście słowami: "To było przerażające. To było trochę dziwne, prawda?". Obie strony na pewno na długo zachowają to zdarzenie w pamięci.