Pięć luksusowych aut spłonęło na lawecie jadącej autostradą w prowincji Nakhon Ratchasima w Tajlandii. Pożar wybuchł w BMW i rozprzestrzenił się na cztery inne samochody, m. in. Ferrari i Lamborghini. Wezwanym na miejsce strażakom gaszenie drogocennego ładunku zajęło ponad godzinę. Wartość zniszczonych samochodów odpowiada ok. 10 mln złotych. (wp)