Od czasu przejęcia przez francuski koncern PSA Opel mocno się zmienia. W ciągu ostatnich dwóch lat marka znacząco odświeżyła swoją gamę modelową, a na tym nie koniec. Po typowych, spalinowych propozycjach przyszedł czas na ekologiczne modele hybrydowe i elektryczne - właśnie one były najliczniej reprezentowaną grupą we Frankfurcie.
19-09-2019
Tagi:
Tranksrypcja:we Frankfurcie,...
rozwiń
jednej z najważniejszych imprez jesiennych
poświęconej motoryzacji.
Nie mogło tutaj zabraknąć również Opla, którego siedziba mieści się zaledwie 30 km stąd.
Opel ma się lepiej niż kiedykolwiek i pokazuje
jak wygląda przyszłość i elektromobilność.
Najlepiej o potężnych ambicjach Opla
świadczy zupełnie nowa generacja Corsy,
już szósta w tym wydaniu.
Po raz pierwszy jednak to auto
jest dostępne jako samochód zupełnie elektryczny,
który przejedzie na jednym ładowaniu aż 330 km,
co więcej
s pełnia kryteria planowanych dopłat rządowych do zakupu elektryka.
Szósta generacja Opla Corsy
po raz pierwszy prezentowana tutaj we Frankfurcie z pewnością jest jedną z gwiazd
tegorocznych targów.
To samochód, który różni się tym od poprzednich
generacji, ale także wyróżnia się na tle konkurencji
przede wszystkim gamą jednostek napędowych.
Samochód ten możemy kupić zarówno z silnikami benzynowymi, bardzo efektywnymi z silnikiem diesla,
Jaki i po raz pierwszy w wersji elektrycznej.
Corsa E zapewnia zasięg nawet 330 km
na jeździe w pełni elektrycznej.
Ładowanie akumulatorów elektrycznych Corsy do 80% zajmuje jedynie pół godziny.
Auto ma 136 koni mechanicznych, co w zupełności wystarcza do jazdy po mieście. Co więcej
inżynierowie Opla są tak pewni swojego produktu, że niemal od razu na bazie Corsy
przygotowali elektryczną rajdówkę.
Ale oczywiście niemieccy inżynierowie nie zapominają o tradycyjnych silnikach, które również będą dostępne w nowej Corsie.
Oferowane będą silniki zarówno benzynowe i wysokoprężne.
Mają od 75 do 30 koni mechanicznych
i spełniają restrykcyjną normę czystości spalin Euro6.
Jednostki spalinowej jednak wchodzą w nową erę, w której będą wspomagane przez motory elektryczne.
Wystarczy spojrzeć na model Grandland X. Ten samochód ma pod maską silnik o pojemności 1,6 l,
który dodatkowo jest
wspomagany przez dwa motory elektryczne,
dzięki czemu ma napęd na cztery koła i moc aż 300 koni mechanicznych.
Co chyba jednak ważniejsze to ten samochód możemy naładować ze zwykłego gniazdka,
dzięki czemu przejedzie on bez odpalania silnika aż 52 km.
Wystarczy, żeby dojechać do pracy
i z niej wrócić.
Nie możemy również zapomnieć o nowym Oplu Astra, który jest
przecież najczęściej wybieranym samochodem kompaktowym w Polsce.
Astra po liftingu ma zupełnie nową gamę jednostek napędowych,
które mają teraz od 110 do 145 koni mechanicznych.
Co więcej, Astra po liftingu
jest jednym z najbardziej aerodynamicznych samochodów w ofercie Opla,
co przekłada się na niskie spalanie.
Astra jest również samochodem, który
idzie z duchem czasu,
ponieważ mamy tutaj
nieoślepiające reflektory ledowe.
Mamy również
bezprzewodową ładowarkę,
czy chociażby ogrzewanie szyby.
Opel Corsa GT z 1987 roku dokładnie ten egzemplarz przyjechał na salon samochodowy
we Frankfurcie na kołach wprost z Portugalii.
Opel Corsa to jeden z najważniejszych samochodów niemieckiego producenta w historii.
Trudno się dziwić - sprzedano przecież ponad 13 milionów egzemplarzy.
Nowa generacja również ma szansę stać się bestsellerem, ponieważ wprowadza markę zupełnie nową erę elektromobilności.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)