jego pierwszy mecz w roli selekcjonera reprezentacji Polski. I czego możemy się spodziewać, jak może zagrać
reprezentacja Polski pod wodzą nowego selekcjonera?
Mam nadzieję, że możemy spodziewać się tylko jednego - zwycięstwa. Węgrzy nie są obecnie bardzo
silną reprezentacją, ja bym ją porównał do tej drużyny, do Austrii, z którą mierzyliśmy się
w poprzednich eliminacjach. Można powiedzieć, że Austriacy i tak jeszcze gdzieś tam pół klasy, klasę wyżej plasowali
się w takim piłkarskim rankingu, zestawiając właśnie tą kadrę z Węgrami.
W każdym razie nie możemy spodziewać się niczego innego jak zwycięstwa. Węgrzy zajmują 40
miejsce w rankingu - to 21 pozycji dalej od naszej pozycji w
rankingu FIFA. Ja wiem, że są to tylko zestawienia, ale to też jakby wymownie oddaje to, co się działo w ostatnich
latach w węgierskiej piłce. No ona w pewnym momencie sięgała dna, ponieważ Węgrzy notowali bardzo słabe
wyniki, remisowali między innymi z Wyspami Owczymi czy przegrywali z Andorą. Ta jesień,
można powiedzieć, ubiegłego roku była pozytywna w wykonaniu Węgrów, ponieważ Węgrzy nie przegrali sześciu
kolejnych meczów, a z tych sześciu meczów wygrali 4 i tylko 2 zremisowali - tak więc bardzo dobry bilans.
I co najważniejsze zakwalifikowali się na Mistrzostwa Europy, które odbędą się latem. Jeżeli oczywiście nie zostaną odwołane.
Dlatego to będzie na pewno, nie będzie to na pewno łatwy mecz, ale
każdy inny wynik niż nasze zwycięstwo będzie tutaj dużą niespodzianką.