W dzisiejszym #dziejesiewmotozobaczycie pościg, w którym policja nie patyczkuje się z podejrzanymi, przerażające kamery z Chin i nowego potwora na kołach w kolekcji Kena Blocka. Zaczynamy od filmu nagranego podczas interwencji amerykańskiej policji. Funkcjonariusze z Greenfield w stanie Winconsin otrzymali zawiadomienie o dwóch podejrzanie zachowujących się młodych mężczyznach, którzy poruszali się niebieskim samochodem osobowym. Patrolujący miasto policjanci szybko namierzyli pojazd, ale jego kierowca nie zareagował na polecenie zatrzymania się wydane przez funkcjonariusza. Rozpoczął się pościg. Pędzący samochód został zatrzymany przez drugi radiowóz, który wjechał na jezdnię przed uciekającym i zablokował mu drogę ucieczki. Policjanci nie oszczędzali przy tym zderzaków, a na miejsce akcji wybrali pusty odcinek drogi.