- To sytuacja z jednej strony kabaretowa, z drugiej strony ponura. Kabaretowa, bo wdowa po generale Kiszczaku przyszła do IPN z propozycją nielegalnie przetrzymywanych dokumentów państwowych. Ponura dlatego, że jest to kolejny etap gry teczkami w przestrzeni publicznej, bo nie wiemy, co jest w środku - oznajmił Sławomir Neumann (PO) w programie #dziejesienazywo.