Jak żyć zdrowo? Większość opasek sportowych i smartwatch dostarcza nam narzędzi umożliwiających mierzenie różnych czynników, tworzenie statystyk i raportów. Ale co to znaczy? Czy to dobrze, czy niedobrze? Jak to, w jakim stanie jest mój organizm wpływa na to, jak się czuję i jak działam? No, z tym jest gorzej. Witajcie w kolejnym docinku TL;DR, w którym niejaki Kostek Młynarczyk, czyli ja, opowie wam o smartwatchu Fitbit Sense 2. Zdaniem Fitbita nie chodzi o to, żeby mierzyć rzeczy, ale o to, żeby żyło się lepiej, a technologia ma stanowić narzędzie, dzięki któremu będziemy mogli lepiej zrozumieć siebie, a potem pomóc sobie w zmianach na lepsze. Trochę new age, nie? Ale pewnie jesteście ciekawi, jak to wyszło. Dobrze, źle, czy brzydko?