Trzy dni po przedterminowych wyborach prezydenckich w Kazachstanie, pojawiło się w sieci niepokojące wideo. Widać na nim, jak ktoś w lokalu wyborczym przykłada do zapisanej kartki papieru zapaloną zapalniczkę. Efekt jest taki, że znika atrament. Autorzy nagrania podeszli do kobiet w komisji, by pokazać im ten "cud". Nie jest pewne, czy widoczna na wideo kartka to karta wyborcza. Autor nagrania sugeruje to jednak w swoim komentarzu do wideo na YouTube. "To jest bomba! Wszystko co musisz wiedzieć o 'sprawiedliwych i uczciwych' wyborach. Co pan na to panie Tokajew?" - napisał mężczyzna. Niedzielne, przedterminowe wybory prezydenckie w Kazachstanie wygrał Kasym-Żomart Tokajew. Zwycięstwo 66-latka nie jest zaskoczeniem. Jego kandydaturę zgłosiła partia rządząca.