Historia martwej wiewiórki skłoniła mnie do pojechania na miejsce „zbrodni”. Warszawski Park Szczęśliwicki, który był domem zwierzątka to jedno z ulubionych miejsc mieszkańców Ochoty. Bywalcy każdego dnia obserwują, jakie zmiany tam zachodzą i sami najlepiej wiedzą, jak w praktyce wygląda „LexSzyszko”.