"Proszę nie pokrzykiwać, kobiecie nie wypada" - stwierdził marszałek Sejmu Marek Kuchciński podczas debaty nad wotum zaufania dla rządu. - Oburzyłam się, odkrzyknęłam - nie wiem, czy to będzie w protokole - że wypraszam sobie tego typu uwagi. Była absolutnie nie na miejscu - zdradziła Joanna Mucha (PO) w programie "Tłit". Dopytywana, czy będzie się domagać kary dla marszałka, odpowiedziała: "Nie przesadzajmy, zachowajmy rozsądek".