- Z dnia na dzień nic się nie zmieni, bo mamy okres przejściowy. Polacy mogą być spokojni - mówił wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. - Każdy podejmuje wolną decyzję, zachęcamy Polaków do tego, by rozważyli powrót do Polski, ale postaramy się zadbać też o tych, którzy zdecydują się na pozostanie - dodał.
31-01-2020
Tagi:
Tranksrypcja:Polacy na wyspach już powinni się pakować? Nie no każdy pode...
rozwiń
My rzeczywiście zachęcamy do tego nie tylko Polaków mieszkających na wyspach, ale w wielu innych krajach.
Żeby rozważyli powrót do Polski. W Polsce są coraz lepsze warunki rozwoju - osobistego, zawodowego, rodzinnego.
Z roku na rok wzrasta też taki komfort życia. Natomiast ci, którzy decydują się o pozostaniu na wyspach, to też dbamy o nich.
Zarówno w kontekście zagwarantowania im praw i przywilejów. Jak i ambasador, nasze służby konsularne apelują, słusznie państwo też przyłączacie się do tych apelów.
I pomagacie nam w tym, żeby rozpropagować to - ten apel do Polaków, żeby zgłaszali się, rejestrowali się, bo to jest ten warunek, który pozwoli im później zagwarantowanie tych przywilejów.
To właśnie panie ministrze, musimy to wyjaśniać. Co z możliwością pracy, co z zasiłkami, co z pobytem? Co dziś się zmienia?
Czy jutro jest jakiś punkt przełomowy i zaczynają się problemy? Czy Polacy powinni być spokojni? Ci, którzy są na wyspach, ich rodziny w Polsce.
Polacy mogą być absolutnie spokojni. Z dnia na dzień po pierwsze nic się nie zmieni, bo mamy ten okres przejściowy do końca roku.
Tutaj celowo zaproponowano można powiedzieć, takie wyjście z tego impasu brexitowego. Przecież już ta data była kilkukrotnie przesuwana.
Aby instytucjonalnie Wielka Brytania przestała być członkiem Unii Europejskiej.
W warstwie symbolicznej to również się odbędzie, bo znikną flagi z instytucji unijnych, czy sprzed instytucji unijnych.
Strony internetowe wygasną. Natomiast język angielski nie przestanie być językiem urzędowym Unii Europejskiej. To z takich ciekawostek.
Natomiast w warstwie tej faktycznej, to znaczy można powiedzieć prawnie. Ramy prawne się nie zmienią, bo okres przejściowy gwarantuje wszystkie prawa i przywileje.
A także Unię celną do końca roku 2020. I daje ten czas na uzgodnienie warunków relacji między Unią Europejską, a Wielką Brytanią.
W roku '21, chyba że okres przejściowy zostanie przedłużony, bo taka możliwość też istnieje
Jeżeli nie będzie ostatecznie umowy podpisanej w ciągu 11 miesięcy, to faktycznie o pół roku znowu sobie wydłużymy.
Czy myśli pan, że w ogóle do tego brexitu faktycznego dojdzie? Zobaczymy, no wydaje mi się, że ten pierwszy krok zostanie poczyniony.
Ten krok bym powiedział... No, już zostało kilkanaście godzin, więc nie ma wyjścia. Tak. Dokładnie tak.
Natomiast, jak te relacje będą w przyszłości wyglądały, to rzeczywiście jeszcze nie jest dzisiaj zdecydowane ostatecznie.
11 reakcji
1
10
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)