- Dzisiejsze stanowisko Sądu Najwyższego odbieram jednoznacznie - jest to dalsze szerzenie się anarchii w naszym kraju. Tak naprawdę zebrał się zespół kolesi, którzy bronią status quo poprzedniej władzy - powiedziała rzeczniczka PiS Beata Mazurek, odnosząc się do uchwały SN, w której zapowiedział, że będzie respektował wszystkie wyroki Trybunału Konstytucyjnego, nawet te nieopublikowane. Słowa Mazurek odbiły się głębokim echem i wywołały burzę wśród opozycji.