Gwałtowne gradobicie przeszło nad północnymi Włochami w poniedziałek, 26 lipca. Do największych szkód doszło na autostradzie A1, na odcinku między Parmą a Fiorenzuolą, gdzie władze zostały zmuszone wyłączyć drogę z ruchu. W wyniku niespodziewanych warunków atmosferycznych, doszło do kolizji. Grad poważnie uszkodził kilkaset samochodów osobowych i ciężarowych – rozbijał szyby, uszkadzał karoserię. Kierowcy musieli zatrzymywać się na poboczu. Jak podaje agencja Associated Press, są osoby ranne. W większości obrażenia spowodowane są odłamkami szkła. Stan poszkodowanych jest stabilny. Według doniesień dziennika "Il Resto del Carlino", do zamknięcia trasy szybkiego ruchu doszło o godzinie 19.30. Dopiero po 3 godzinach nastąpiło ponowne otwarcie. Nagranie zostało opublikowane przez lokalny kanał meteorologiczny Meteo Weather i poruszyło Włochami. Autostrada A1 jest jedną z głównych tras w kraju. Łączy ze sobą Mediolan i Neapol, przez co jest najważniejszą drogą na...