- Rozumiem, że nie wszyscy się ze mną zgadzają, jednak ja nie podejmuję decyzji dla kibiców czy dziennikarzy, a dla zespołu. Nie powiem złego słowa o Jakubie Jaroszu, jednak Dawid Konarski także jest dobrym atakującym, a jego dużą przewagą jest świetna gra w bloku - tak powołanie na turniej finałowy Ligi Światowej Konarskiego i pozostawienie Jarosza w domu tłumaczy selekcjoner siatkarskiej reprezentacji Polski, Stephane Antiga.