Rocco Figaretti z Zachodniej Wirginii od roku na podwórku przed swoim domem odbija piłeczki golfowe. Ojciec wraz z wujkiem chłopca po ostatniej wizycie na prawdziwym polu golfowym pękali z dumy. 4-latek zaliczył dołek jednym uderzeniem, co jest nie lada wyczynem i zdarza się to niezwykle rzadko. Mario Figaretti, ojciec chłopca nagrał telefonem całą sytuację i jak sam powtarza, ma nadzieję, że miłość do golfa zostanie z Rocco na dłużej.