Łódzka prokuratura postawiła 26-latkowi z Łodzi zarzut znęcania się nad trzema córkami swojej parterki. Najstarsza z nich ma 5 lat, a najmłodsza zaledwie 10 miesięcy. Biegli stwierdzili, że najmłodsze z dzieci było katowane ze szczególnym okrucieństwem. Na ciele dziewczynki pozostały ślady po przypalaniu papierosem lub zapalniczką. Mężczyzna nie przyznaje się do winy, grozi mu 10 lat więzienia.